poniedziałek, 9 października 2017

porcini!

Jesteśmy otoczeni bogactwem. Grzyby podchodzą już pod bramę, w dodatku nawet wstępnie oczyszczone. Żeby się nie dać klęsce urodzaju, oprócz żmudnego przerabiania, pilnuję, żeby był czas na przyjemności. Choćby świeże borowiki szlachetne (Boletus edulis) na surowo. Na tą potrawę starczy nawet jeden malutki porcino.




świerkowe carpaccio z borowików

nieduży borowik szlachetny
dziewicza oliwa
sól świerkowa

Borowiki pociąć na plasterki grubości papieru - niezastąpiona będzie mandolina. Rozłożyć na talerzu i pokropić oliwą. Posypać aromatyzowaną solą w ostatniej chwili, żeby nie zdążyła rozpuścić się na grzybach. Pasuje świeża ciabatta.





6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To oczywiście zależy które. Na przykład borowiki szlachetne, dzikie pieczarki, kilka gatunków gołąbków i zimówkę aksamitnotrzonową jak najbardziej można. :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Sól się tak wgryzła, bo nie usłuchałam sama siebie i zamiast jeść, fotografowałam.

      Usuń