Derenia jadalnego (Cornus mas) najłatwiej znaleźć w parkach i ogrodach. To nieduże drzewo o charakterystycznie pasiastych liściach – ten wzór tworzą znacznie zagłębione nerwy. Liście mają eliptyczny kształt i rosną naprzeciwlegle, czyli w parach symetrycznie po obu stronach gałęzi. Owoce zwykle mają kształt oliwki i wiśniowy kolor (niedojrzałe zielony), ale są też odmiany żółte.
marynowane owoce derenia po irańsku
owoce o podobnej wielkości
ocet jabłkowy
liście mięty
sól
Derenia dokładnie umyć, twardsze owoce ponakłuwać szpilką lub wykałaczką, żeby szybciej zmiękły w słoiku. Miętę wypłukać, oberwać listki. Do wyparzonych słoików kłaść najpierw zieleninę, potem owoce, zostawiając od góry trochę miejsca. Zalewać zimną marynatą o proporcji pół łyżeczki soli na szklankę octu i szczelnie zakręcać. Skoro nie pasteryzujemy, możemy próbować co kilka dni, żeby wyłapać moment, kiedy są najsmaczniejsze. Proponuję tydzień do dwóch.
Dodaję do akcji.


Jak dorwę jelenia - derenia to zrobię :D
OdpowiedzUsuńPs. Fajnie tu u Cb będę zaglądać :)
Dzięki! Jak trafisz na późną odmianę, to może się uda jeszcze w tym roku.
Usuńnie było nas, był las
OdpowiedzUsuń